Początki sztucznej inteligencji i pułapka niechęci do pesymizmu
Początki sztucznej inteligencji to założenie firmy DeepMind w 2010 roku przez Mustafę Suleymana, Demisa Hassabisa i Shane’a Legga. Ich wizją było stworzenie algorytmu zdolnego do ludzkiej inteligencji i kreatywności, co miało posłużyć do rozwiązywania kluczowych globalnych problemów. Choć wtedy powszechne zastosowanie AI wydawało się odległą fantazją, miniona dekada przyniosła zdumiewający postęp, zaskakując nawet samych twórców rewolucji technologicznej, której DeepMind stał się liderem. Autor zwraca jednak uwagę na niepokojące zjawisko. Jest nim „pułapka niechęci do pesymizmu”.
Jest to powszechny błąd poznawczy, polegający na unikaniu konfrontacji z potencjalnie nieprzyjemnymi faktami dotyczącymi negatywnych skutków rozwoju technologii. Suleyman uważa, że ta instynktowna reakcja emocjonalna sprawia, że ignorujemy wyraźne sygnały o zagrożeniach wynikających z gwałtownych zmian technologicznych, z którymi jako gatunek nie jesteśmy naturalnie przystosowani sobie radzić. Celem książki jest przełamanie tej bariery i przedstawienie trzeźwego spojrzenia na nadchodzącą falę technologii, analizując jej pełny obraz, włącznie z ryzykiem, bez ulegania wszechobecnemu hurraoptymizmowi. Autor, będąc optymistą technologicznym, podkreśla odpowiedzialność twórców za przewidywanie potencjalnych niepowodzeń i odważne mierzenie się z dylematem kontroli nad technologią dla dobra ludzkości.
Początki sztucznej inteligencji – DeepMind
Autor przypomina, jak wraz z Demisem Hassabisem i Shane’em Leggiem założyli w 2010 roku firmę DeepMind. Ich celem było odkrycie istoty ludzkiej kreatywności i inteligencji oraz przeniesienie jej do algorytmu komputerowego. Wierzyli, że takie osiągnięcie otworzy drogę do niezwykle potężnych narzędzi. Pomoże rozwiązać najważniejsze globalne problemy, takie jak zmiany klimatu, starzenie się populacji czy ekologiczna produkcja żywności. Już wtedy zdawali sobie sprawę z głębokich implikacji społecznych nawet niewielkich postępów w tej dziedzinie. W tamtym czasie powszechne zastosowanie AI wydawało się odległą fantazją. Jednak dekada, która minęła od tamtego czasu, przyniosła oszałamiający postęp w rozwoju AI. Firma DeepMind stała się jednym z liderów tej rewolucji. Jednak tempo i skala zmian zaskakują nawet tych, którzy się do nich przyczynili.
Pułapka niechęci do pesymizmu
Pojawia się wspomnienie pewnego wykładu. Suleyman zastanawia się, dlaczego on i inni słuchacze zlekceważyli wtedy poważne pytania o potencjalne negatywne skutki rozwoju technologii. Analizuje powszechną reakcję emocjonalną, jaką zaobserwował. Nazywa ją „pułapką niechęci do pesymizmu”. Jest to błąd poznawczy, który pojawia się, gdy odczuwamy lęk przed konfrontacją z potencjalnie nieprzyjemnymi faktami. To sprawia, że chcemy odwrócić wzrok. Taki odruch, w mniejszym lub większym stopniu, dotyczy niemal każdego. Skutkiem tej pułapki jest ignorowanie wielu istotnych tendencji, które wyraźnie widać. Autor podkreśla, że nasz gatunek nie jest genetycznie zaprogramowany do radzenia sobie ze zmianami o tak dużej skali. Dotyczy to także zagrożeń wynikających z nowych technologii.
Trzeźwe spojrzenie
Jednym z celów książki jest zmierzenie się z tą niechęcią do pesymizmu i chłodne, trzeźwe spojrzenie na fakty. Bez względu na to, jak niewygodne mogą się okazać. Autor uważa, że właściwa reakcja na nadchodzącą falę technologii i zapewnienie, że będzie ona służyła ludzkości, wymaga przezwyciężenia niechęci do pesymizmu. Należy stanąć twarzą w twarz z rzeczywistością jutra. Książka jest próbą wydobycia z cienia i naświetlenia kształtu nadchodzącej fali. Sugeruje zbadanie możliwości jej powstrzymania, osadzenia spraw w kontekście historycznym i ukazania pełnego obrazu sytuacji. Bez wszechobecnego obecnie hurraoptymizmu w obliczu rewolucyjnych technologii. Intencją autora jest zmierzenie się z dylematem związanym z rozwojem technologii i zrozumienie kryjących się za nim procesów.